Algi – jakie mają zastosowanie we współczesnej kosmetyce?

Wykorzystuje się je u osób ze skórą wrażliwą, problematyczną lub trądzikową. Bardzo często sięga się po nie podczas kuracji nawilżających, odmładzających czy antycellulitowych. Mowa o algach – roślinach, których zastosowanie w dzisiejszej kosmetyce coraz bardziej zyskuje na popularności. W jaki sposób pomagają one w dbaniu o urodę oraz jakich konkretnie rezultatów można się spodziewać po ich użyciu?

Już w czasach starożytnych cywilizacji stosowano maski na bazie alg, bogate w substancje nawilżające i regenerujące. Obecnie rośliny te biorą głównie udział w zabiegach pielęgnacyjnych dla skóry w okolicach dekoltu, szyi i twarzy. I choć algi znakomicie nadają się do walki z łojotokiem czy uporczywym trądzikiem, to, oprócz efektu oczyszczenia skóry, zapewniają działanie kojące oraz dogłębne odżywienie. Warto więc bliżej poznać te rośliny oraz ich wykorzystanie we współczesnych kuracjach kosmetycznych.

Specyfika glonów morskich – czym są i jakie mają zastosowanie?

Algi należą do najstarszych roślin, jakie występują na naszym globie. Ich nazwa pochodzi z języka łacińskiego. Co więcej, wyszczególniono już około 30 000 gatunków tych glonów morskich, a także zwrócono uwagę na ich korzystne właściwości. Po kosmetyki zawierające algi sięga się w celu przeciwdziałania problemom dermatologicznym, takim jak egzema, trądzik, występujące na skórze blizny czy łuszczyca. Wszystko za sprawą działania poprawiającego wchłanianie łoju i skutecznie oczyszczającego skórę. Jednak to nie wszystko. Algi pobudzają również przemianę materii, pozytywnie wpływają na ukrwienie oraz pomagają w radzeniu sobie ze złogami niepotrzebnego tłuszczu. Dlatego też glony morskie wykorzystuje się m.in. do niwelowania rozstępów i cellulitu czy po prostu skuteczniejszej walki z otyłością.
Rośliny te okazują się skarbnicą cennych mikroelementów (takich jak witaminy A, C, E i te z grupy B) oraz makroelementów (wśród których znajdują się np. jod, magnez, wapń, sód, cynk, potas, brom i żelazo). Ponadto, zawierają enzymy, aminokwasy, proteiny, NNKT, lipidy, antocyjany oraz fitohormony. Nic zatem dziwnego, że przy stosowaniu preparatów na bazie alg skóra staje się nawilżona, odżywiona i miękka. Kiedy jeszcze warto pamiętać o użyciu glonów morskich? Zwłaszcza w przypadku cery wrażliwej, która zazwyczaj jest podatna na reakcje uczuleniowe, wywoływane przez różne czynniki zewnętrzne (właściwości kojące alg wykorzystywane są chociażby przy podrażnieniach powstałych na skutek silnego działania promieni słonecznych).

Maski algowe – jakie efekty przynoszą?

Szerokie zastosowanie alg oraz ich korzystne działanie łagodzące czy pomagające w zwężeniu porów, sprawiają, że wspomniane rośliny często towarzyszą współczesnym zabiegom pielęgnacyjnym. Specjalne maski algowe są w stanie uśmierzyć podrażnienia skóry, ale też niwelować problemy charakterystyczne dla cery tłustej. Co więcej, takie środki znajdują częste zastosowanie podczas terapii wyszczuplających – a to z uwagi na ich działanie odchudzające. W procesie odżywiania skóry pomaga również wysoka zawartość minerałów i witamin, znajdujących się w kosmetykach z algami. Ponadto, glony morskie potrafią okazać się skuteczne, jeśli chodzi o hamowanie procesów starzeniowych i spłycanie zmarszczek. To dzięki temu, że opisywane rośliny mają zdolność neutralizowania negatywnego działania wolnych rodników. Co za tym idzie, glony morskie mogą odegrać istotną rolę w ogólnej poprawie kondycji skóry: jej kolorytu, nawilżenia czy stopnia napięcia. Trudno się zatem dziwić, że algi stosowane są w trakcie wielu kuracji kosmetycznych i na różnych partiach ciała, nie tylko zaś w okolicach twarzy.


Glony morskie i różne terapie kosmetyczne

Ze względu na różnorodność gatunkową alg oraz ich właściwości, można z powodzeniem wykorzystywać te rośliny podczas wielu kuracji pielęgnacyjnych. Oto przykłady problemów, które najczęściej skłaniają do sięgnięcia po kosmetyki na bazie glonów morskich.

Naczynka – w takiej sytuacji wybór pada na algi zawierające substancje uszczelniające i wzmacniające ściany naczyń krwionośnych (zwłaszcza zaś spirulinę, estynę i rutynę). Jakich rezultatów można spodziewać się przy tego typu kuracjach? Przede wszystkim, lepszego ukrwienia skóry i zmniejszenia efektu pękających naczynek. Wspomniane rośliny przeciwdziałają też pojawianiu się tzw. czerwonych „pajączków” oraz wspomagają pracę naturalnego płaszcza wodno-lipidowego, stanowiącego ważną ochronę dla skóry przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych.

Łojotok i trądzik – wobec podobnych dolegliwości stawia się na glony morskie z dużą ilością siarki i węglowodanów. Charakteryzują się one właściwościami oczyszczającymi i normalizującymi, zauważalnie zmniejszającymi efekty przetłuszczania się skóry poprzez ustabilizowanie poziomu wydzielanego sebum. Jednym słowem, rośliny te regulują sposób funkcjonowania gruczołów łojowych, a przy tym działają odkażająco. I to nie wszystko. Algi tego typu zapobiegają rozwojowi bakterii, obniżają częstotliwość występowania zmian trądzikowych i zaskórników, a także sprzyjają regeneracji fibroblastów i tkanki skórnej. Dodatkowo, skutecznie odtruwają skórę, pomagając w usuwaniu toksyn z organizmu.



Cellulit – tu istotną rolę odgrywają brunatne i zielone algi. Poza większą łatwością w pozbywaniu się toksyn z organizmu, zapewniają również poprawę mikrokrążenia w naczyniach włosowatych. We wspomnianym rodzaju glonów morskich ważne są także enzymy i witaminy, odpowiadające za proces wygładzania naskórka oraz pobudzenie przemiany materii. Należy też wspomnieć, że jod przyspiesza redukcję tkanki tłuszczowej. Algi zielone i brunatne często wchodzą w skład różnych żeli i balsamów wyszczuplających.

Poprawa elastyczności i jędrności – ten cel pomagają uzyskać zwłaszcza algi słodkowodne, czyli stymulujące produkcję kolagenu i elastyny, wspomagające podział komórkowy i tym samym – korzystnie wpływające na elastyczność skóry. Powodują one intensywniejszą regenerację i poprawę napięcia naskórka, co sprawia, że wykazują również właściwości przeciwzmarszczkowe. W rezultacie, rośliny te potrafią w zauważalny sposób spowalniać procesy starzeniowe skóry.

Odpowiednie nawilżenie – istnieją też kosmetyki zawierające algi skutecznie nawilżające zarówno naskórek, jak i głębsze warstwy skóry. Składniki występujące w tego typu glonach morskich decydują o szczególnych właściwościach tych roślin – a konkretnie regeneracyjnych, łagodzących podrażnienia czy hamujących utratę wody.

Kosmetyczne zastosowanie alg jest naprawdę zróżnicowanie, a sięgnięcie po glony morskie w celach pielęgnacyjnych potrafi przynieść wiele pożądanych rezultatów. Niemniej, zanim zdecydujemy się na użycie tych roślin (i związanych z nimi preparatów), musimy wiedzieć, że nie każda osoba powinna z nich korzystać. Istnieją bowiem ku temu pewne przeciwwskazania, jak np. uczulenie na algi, nadczynność tarczycy, a nawet astma czy klaustrofobia. Jeśli jednak nie występują podobne przeszkody, zdecydowanie warto wybrać ten skuteczny sposób na przywrócenie skórze zdrowego i pięknego wyglądu.

Źródło: www.Qclinique.pl

Komentarze

  1. Żona stosowała. Pierwsze w salonie jakieś zabiegi..potem krem w domu. Ja tam efektów nie widzę, ale ona twierdzi, że twarz młodsza o 20 lat xD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz