Zabawki czy kosmetyki? Czy znasz wkraczające na rynek koreańskie produkty?

Zabawne opakowania, egzotyczne składniki, innowacyjne formuły i wysoka skuteczność – tak po krótce można zaprezentować najnowsze kosmetyki prosto z Korei, które wkraczają na europejski rynek. Cechują się lekką konsystencją sprawiają, że twoja cera staje się gładka, nawilżona oraz odzyska utracony blask.


Koreanki to bardzo wymagające kobiety jeśli chodzi o pielęgnację. Tym samym koreańscu producenci szaleją aby prześcignąć się w jakości kosmetyków oraz ich opakowaniu. Jeżeli raz je wypróbujesz na pewno je pokochasz!! Dlaczego?






  • Superochrona




Faktem jest że zanieczyszczenie np. w Seulu jest bardzo wysokie. Koreanki obsesyjnie walczą więc aby ochronić skórę przed działaniem wolnych rodników. Tym samym kosmetyki są wręcz naszpikowane bardzo skutecznymi antyoksydantami. Świetnie sprawdzają się jeżeli chcemy chronić skórę przed smogiem, słońcem, czy klimatyzacją.





  • Świetne dla skóry wrażliwej




Koreanki wyróżniają się wrażliwą cerą, dlatego wszelkie produkowane kosmetyki są bardzo delikatne. Jeśli więc Twoja skóra także jest nieco kapryśna ten rodzaj kosmetyków z całą pewnością idealnie się sprawdzi.





  • Zaskakujące formuły




Koreańskie kosmetyki np. kremy BB lub maseczki na noc zyskują ogromną popularność. Już niedługo dostępne będą również maski w płynie. Wystarczy że spryskasz nimi twarz i za 15 sekund będziesz cieszyć się piękną i nieskazitelną cerą. Idealne dla osób zapracowanych.






  • Składniki egzotyczne




Kosmetyki produkowane są z surowców które znane i cenione są w Azji od wieków. Znajdziemy w nich wyciąg z żeń-szenia, czy też śluz ślimaka, który wygładza cerę i radzi sobie nawet z bliznami.





  • Kosmetyki jak zabawki




Kosmetyki z Korei wyglądają niczym zabawki. Mają niesamowite, słodkie opakowania, dlatego budzą niemalże zachwyt. Możesz sięgnąć więc po kosmetyki, które wyglądają niczym miś panda, banan, królik albo ciasteczko.


Komentarze

  1. U nas jeszcze nigdy nie widziałam tych kosmetyków...może dlatego że wiocha i same małe miasta wokól..pewnie w wawie można kupić za kolosalne sumki...to się lepiej wcale nie smarować haha

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz