Meblościanka jest bardzo praktycznym rozwiązaniem, które jednak zaczęło wywoływać z czasem nie do końca pozytywne skojarzenia. Tak zwane "meble Kowalskich" były w epoce PRL-u sposobem na obejście niewielkich metraży, a że po 1989 r. starano się odchodzić od rozwiązań z czasów Gomułki, Gierki i Jaruzelskiego, to i meblościanka straciła na popularności. Obecnie jednak można zaobserwować, że znowu zaczęła być chętnie stosowana i przybierać bardzo nowoczesne formy. W tym artykule przedstawimy fascynującą ewolucję meblościanki!
Początki meblościanki
Meblościanka kojarzy nam się z socjalistyczną Polską, jednak jak wiele innych rozwiązań, przybyła do nas ze Stanów Zjednoczonych. W latach dwudziestych ubiegłego wieku w Ameryce pojawiły się pierwsze projekty tak zwanych "kombajnów", czyli wielofunkcyjnych mebli zajmujących całą ścianę (warto przy tym wspomnieć, że "kombajn" w tym kontekście pochodzi od angielskiego "combine", czyli "łączyć", a więc nie ma nic wspólnego z maszyną rolniczą!). Amerykańskie odpowiedniki polskich "mebli Kowalskiego" zaczęły być powszechnie stosowane w okresie powojennym i uchodziły wówczas za meble niezwykle nowoczesne!
"Meble Kowalskich" odpowiedzią na mieszkaniowe potrzeby PRL-u
Ze względu na ergonomiczne właściwości amerykańskich projektów, zainteresowała się nimi para poznańskich projektantów, projektantów Czesław Kowalski i Bogusława Michałowska-Kowalska, którzy dostrzegli w nich rozwiązanie idealne dla ściśniętych w niewielkich metrażach polskich rodzin. Pierwsza polska meblościanka wprowadzona została w 1963 roku i natychmiast stała się prawdziwym przebojem, który dominował w polskich mieszkaniach przez następne kilka dekad.
Warto wspomnieć, że o ile PRL-owskie meblościanki kojarzą się wielu osobom z brzydotą, to na pewno nie jest to wina świetnie pomyślanego pierwotnego projektu, lecz raczej jego późniejszych mutacji. Klasyczna polska meblościanka może również wywoływać negatywne skojarzenia u osób starszej daty ze względu na fakt, iż w sklepach dostępne było niewiele wzorów, dlatego ciężko było o różnorodność. Na fantazję można było sobie pozwolić tylko o tyle, że meble wysyłane były w paczkach do samodzielnego montażu, dlatego istniała możliwość tworzenia własnych kompozycji.
Meblościanka wyciągnięta z lamusa
Obecnie meblościanki są klasyfikowane jako rodzaj mebli systemowych i często znajdują zastosowanie jako meble do salonu. Współczesne meblościanki są o wiele lżejsze od tych z ubiegłego wieku i cechują się oczywiście odpowiednio nowoczesnym wzornictwem, utrzymanym na przykład w bardzo popularnym stylu skandynawskim. Bardzo modne są modele wyposażone w powiększające pomieszczenie optycznie przeszklenia oraz półki z podświetleniem LED, które nadają całości bardzo intrygującego charakteru.
Nic dziwnego, że meblościanki nie chcą umrzeć - chociaż teraz wielu z nas ma dostęp do większych metraży, ergonomia wciąż jest dla nas jednym z priorytetów w trakcie projektowania wnętrz. Ergonomiczne meble pomagają zachować w mieszkaniu porządek, pozwalając na łatwe i logiczne rozstawienie wszystkich niezbędnych przedmiotów.
W przygotowaniu artykułu pomogła strona maszwnetrze.pl.
Komentarze
Prześlij komentarz