Szczegóły pracy kaskadera - to nie jest zawód dla każdego

Zawód kaskadera filmowego z całą pewnością zalicza się do grupy zawodów z największym stopniem ryzyka. Niewątpliwie jednak kaskaderzy mimo karkołomnych prób i podejść w trakcie swojej pracy, stosunkowo rzadko giną na planie czy nawet doznają ciężkich obrażeń. Wszystko dlatego, że całe swoje życie przygotowywali się właśnie do pracy w takiej roli – trenując chociażby upadki i przewroty.


Zapaśnicy oraz judocy doskonale wiedzą, w jaki sposób upaść na ziemię, aby zniwelować ryzyko wystąpienia jakiegokolwiek urazu i z powodzeniem można wytrenować u każdego człowieka określone odruchy obronne, które pomogą mu we właściwym amortyzowaniu upadku z każdej wysokości.



To właśnie takie akrobacje stanowią chleb powszedni pracy praktycznie każdego kaskadera – w filmie sensacyjnym zwłaszcza dochodzi bardzo często do scen walki albo pościgów, w których bohaterowie upadają, przewracają się, są atakowani, wypadają przez okna czy spadają z wysokości. Narażanie aktora grającego główne role w takich filmach na jakiekolwiek szkody w trakcie takiej karkołomnej sceny byłoby kompletnie nie do pomyślenia, tym bardziej, że kręcąc spadające z wysokości ciało i tak nie trzeba mieć dokładnego ujęcia twarzy aktora. Wystarczy sama sylwetka, więc jest to praca idealnie więc uszyta dla przeciętnego kaskadera, który musi jednak mieć podobną wysokość, sylwetkę czy masę, co podstawiany przez niego aktor. Tylko w ten sposób scena kaskaderska w danym montażu nie wygląda nienaturalnie i większość osób w kinie czy przed telewizorem jest faktycznie w stanie zgodzić się ze stwierdzeniem, że jest to spójna część całej sceny.



Troska o walory artystyczne


Najniżej oceniane są natomiast przez widzów oraz krytyków takie sceny, w których praca kaskadera jest aż nazbyt widoczna, lub w których nikt nie może mieć złudzeń, że oto główny bohater podstawiony został przez kogoś zupełnie obcego do kręcenia kilkusekundowej, trudnej sekwencji np. walki wręcz. W Hollywood oczywiście nie brakuje aktorów, którzy wiele z podstawowych scen kaskaderskich grają samodzielnie – potrafią upaść lub uczą się sztuk walki, aby samodzielnie zagrać w bijatyce, dla podniesienia walorów artystycznych filmu. W wielu bardziej skomplikowanych lub trudniejszych i bardziej ryzykownych scenach, udział profesjonalisty jest już absolutnie wymagana. Tak jak oczywistym jest, że kaskader nie zagra odpowiednio dialogu przed kamerą, tak samo mało który producent będzie chciał, aby niedoświadczony za kierownicą auta aktor samodzielnie przeprowadził auto przez naszpikowany przeszkodami plan zdjęciowy.


Wiele osób marzyło o pracy kaskadera, zwłaszcza w największych produkcjach, gdzie zadań kaskaderskich każdego dnia zdjęciowego jest przynajmniej kilka. Niestety nie wystarczy sama odwaga i skłonność do rzucania się na ziemię z ogromnej wysokości – potrzeba także chociażby odpowiedniego wyglądu. Bo chociaż kaskadera da się bardzo skutecznie ucharakteryzować na głównego bohatera, to jednak niektórych aspektów płciowych czy wysokościowych, nie da się tak łatwo ukryć przed obiektywem kamery i istnieje ryzyko, że nawet mało wprawiony widz natychmiast odkryje, że reżyser w danym miejscu próbował sobie z niego zadrwić zmieniając aktora na kaskadera.


Za warstwę merytoryczną artykułu odpowiada redakcja zakamerą.pl


Komentarze

  1. Niesamowite. Bardzo trudny zawód. Dla mnie wręcz nie do wyobrażenia..ale potrzebny. Dzięki temu mamy super filmy ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz