Wyrzuć rakotwórczą pastę do zębów! Wystarczy 4 składniki aby zrobić bezpieczną..

Ileż to mamy wszelkich past do zębów na rynku? Owszem wygodnie nam sięgnąć po nie w sklepie, ale nie można zapomnieć, iż zawierają one ogromną ilość chemicznych, toksycznych a nawet rakotwórczych substancji, które są groźne dla naszego zdrowia i życia.


Znakomity artykuł na temat szkodliwości past do zębów przedstawia nam FAKT: http://www.fakt.pl/






"Dlaczego produkty, które z natury powinny nam pomagać mogą nam szkodzić? Okazuje się, że niektóre z najpopularniejszych past do zębów dostępnych na rynku, zawierają takie składniki, które z pewnością nie są korzystne dla zdrowia




Zęby myjemy przynajmniej dwa razy dziennie. Pewni tego, że działamy tylko i wyłącznie na swoją korzyść, biegamy pomiędzy półkami z pastami do zębów z nadzieją, że już po kilku użyciach, zęby będą białe, niewrażliwe na temperaturę i zdrowe. Jak się okazuje, nikt z nas nie ma gwarancji, że pasta do zębów, którą trzyma w łazience nie jest szkodliwa. Dlaczego?
 

Dentyści wierzą, że wiele dostępnych na rynku past, zawiera substancje, które mogą poprawiać ich zapach, smak czy konsystencję, ale w rzeczywistości, wcale nie pomagają w poprawie kondycji naszego uzębienia, a wręcz przeciwnie - szkodzą. Substancje te można wiązać nawet ze wzrostem ryzyka zachorowania na raka jamy ustnej i piersi, dolegliwości nerwowych i sercowych, a w najlepszym przypadku tylko podrażnień. 

SLS (Sodium Lauryl Sulphate), to chemiczny składnik obecny w wielu szamponach, żelach pod prysznic i wszystkich kosmetykach, które z założenia powinny się pienić. Okazuje się, że jest również użyty aż w 85% komercyjnych past do zębów, dostępnych na sklepowych półkach. „- Problem z SLS-em wygląda tak, że otwiera luki pomiędzy skórą, śluzówką, a komórkami w ustach, co przyspiesza przedostawanie się do organizmu toksyn i wszelkich substancji rakotwórczych. Błona śluzowa w jamie ustnej jest jedną z najdelikatniejszych w całym organizmie, a SLS to skuteczny detergent... -” mówi słynny brytyjski stomatolog, Tony Talbot.

Kolejnym minusem wielu past są silne substancje wybielające. Zawierają one nadtlenki i tlenek wodoru i są szkodliwe dla wszystkich tkanek miękkich (w tym dziąseł!). Silnie wybielające pasty mogą zatem wpłynąć szkodliwie nie tylko na kondycję błony śluzowej, ale również na powierzchnię dziąseł.

Wiele past zawiera również tzw. mikrokulki ścierne. Są bardzo ciężkie do wyczucia, plastikowe i tak maleńkie, że ciężko dostrzec je nawet pod mikroskopem. Choć rzeczywiście przyczyniają się do ścierania z powierzchni zębów plam i przebarwień, to w bonusie są pełnie potencjalnie niebezpiecznych substancji chemicznych." 

 

Rozwiązanie jest bardzo proste wystarczy, że użyjesz 4 składników a możesz zrobić bezpieczną pastę do zębów, która będzie działać o wiele korzystniej aniżeli wszelkie chemiczne nowinki.

Sam sprawdź;)

pasta naturalna



Grafika : Akademia Witalności



Komentarze

  1. Miałem kiedyś podobną. Moja mama robiła pastę naturalną do zębów. Była o niebo lepsza niż te sklepowe...Naprawdę tyle tej chemii wszedzie..a popatrzcie jakie zęby mają Afrykańczycy..używają wykalaczki z drzewa (już nie pamiętam z jakiego) zęby bielutkie i zdrowe...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba spróbuję, mam dosyć tych sztuczności..fatalnie działają na organizm a zęby wcale nie są zdrowsze :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie dostac wszystkie skladniki czy mozna uzyc zamiennkow jesli tak to jakich i jaka jest ich cena ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Składniki można łatwo dostać..sodę oczyszczona na pewno masz w domu, olej kokosowy kupisz w sklepie ze zdrową żywnoscią a nawet w supermarkecie, olejek miętowy takze w sklepie się znajdzie, albo w aptece, a ksylitol (jest trochę drogi) możesz zastąpić innym slodzikiem np stewią cukrem brzozowym itp .

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak jak napisał Before. Łatwo można dostać składniki i są tanie. Jedynie drozszy może być ksylitol. Cena kształtuje się w obrębie 20 zł ale można zastąpić innym naturalnym slodzikiem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz